28 stycznia 2016

&024 Tea Book TAG.!

Hejo.! ;)

   W końcu mam trochę czasu na napisanie posta. Ten tydzień spędziłam na pisaniu próbnych matur. Ale na szczęście już wszystkie za mną i teraz tylko czekać na wyniki. A od poniedziałku ferie! A co to oznacza? Duuuuużo czytania. :D A Wam jak mija ten tydzień? Macie ferie czy też zaczynają się Wam, tak jak mi, od poniedziałku? Jakie plany?



   Dziś przychodzę do Was z TAG-iem, do którego zostałam nominowana przez Silver Moon z bloga Fantastyczne książki, na której bloga serdecznie Was zapraszam. Woda na moją herbatkę się gotuje, bo co to za Tea Book TAG bez herbaty? ;) No to przechodzimy do pytań.

1. Czarna herbata, czyli mój ulubiony klasyk.


Nie czytam klasyków, naprawdę. Jakoś nie przemawiają do mnie książki z tego gatunku i nie mogę się do nich przekonać. Może kiedyś... Na emeryturze. ;p

2. Zielona herbata, czyli książka tak nudna, że przy jej czytaniu zasnęłam.


"Lalka" autorstwa Bolesława Prusa. Nie mogłam przebrnąć przez tą książkę i zdarzyło mi się przy niej zasnąć. Przeczytałam ją dopiero z racji poprawki z polskiego, którą miałam w sierpniu, bo właśnie tej książki nie przeczytałam i dlatego skończyłam z poprawką.

3. Czerwona herbata pu-ehr, czyli książka, w której bohaterowie ciągle się przemieszczają.


Nie mam pojęcia, a przynajmniej żadna taka książka nie przychodzi mi teraz do głowy.

4. Herbata oolong, czyli książka, której poświęca się zbyt mało uwagi.


Victoria Chell "Wszyscy umierają", jakoś nigdy nie słyszałam, żeby ktoś o tej książce się wypowiadał, a jest naprawdę warta uwagi. Mówi o trudnych tematach, a ja takie książki uwielbiam.

5. Biała herbata, czyli książka niezasłużenie popularna.


Chyba nie czytam takich książek. ;)

6. Herbata yerba mate, czyli książka, przy której  trzeba przebrnąć przez pierwsze rozdziały, aby akcja się rozwinęła.


Czytam teraz "Alibi na szczęście" autorstwa Anny Ficner-Ogonowskiej i właśnie w tej książce są takie początkowe rozdziały. Mam nadzieję, że się rozwinie. ;)

7. Herbata ziołowa, czyli książka, którą czytano mi na dobranoc, gdy byłam mała.


Nie mam takiej książki. Moi rodzice po prostu nie czytali mi, gdy byłam mała i tyle.

8. Herbata owocowa, czyli moja ulubiona lekka książka.


Pierwszy tom serii "Dom Nocy". Dla mnie cała ta seria jest lekka i przyjemna. ;)

9. Ice tea, czyli książka, która zmroziła mi rew w żyłach.



Zdecydowanie "Gra Geralda" Stephena Kinga. Ta książka... Po prostu masakra. Są w niej takie momenty, że trzeba ją odłożyć i odetchnąć. Masakra jakaś. Ale polecam, bo ja lubię się bać, więc warto!

10. Rozlana herbata, czyli kogo nominuję:



Nikogo. Jeśli macie ochotę zrobić ten TAG to serdecznie zapraszam, a jeżeli już zrobiliście to zostawcie linki pod tym postem. Chętnie poczytam Wasze odpowiedzi. ;)


   I jak podobał Wam się TAG? Ja czasami lubię takie posty na odstresowanie. I na koniec zdjęcie mojego ulubionego kubka na herbatkę, uwielbiam go. <3


Buziaki. :**

12 komentarzy:

  1. Świetne odpowiedzi! Cieszę się, że wykonałaś ten tag! :)
    Buziaki,
    SilverMoon z bloga Fantastyczne książki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i jeszcze raz dziękuję za nominację. ;)
      Pozdrawiam. :**

      Usuń
  2. Śliczny kubek! Jestem nałogową zbieraczką, chciałabym mieć taki w swojej kolekcji. :)

    MAJUSKUŁA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ja też tak mam i za każdym razem, gdy kupuję kolejny kubek to jest "ten ostatni". ;)
      Pozdrawiam. :**

      Usuń
  3. Uwielbiam ten tag! Świetne odpowiedzi. Mój King i Dom Nocy <3

    Pozdrawiam :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i ja też uwielbiam"Dom Nocy". ;)
      Pozdrawiam. :**

      Usuń
  4. Ciekawe odpowiedzi. Może zrobię taki tag u siebie. Pozdrawiam zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia, odpowiedzi jeszcze lepsze:)
    Pozdrawiam!
    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. To jeden z tagów, który najbardziej lubię w blogosferze. Przyznam, że mnie "Lalka" nie znudziła wcale. Bardzo miło mi się ją czytało. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że moim koleżanką z klasy też się podobała. To ja jestem jakaś dziwna... Hehe. ;)
      Pozdrawiam. :**

      Usuń

Dziękuję za poświęcony czas, który dałeś/dałaś na napisanie komentarza i tym zostawienia po sobie śladu oraz sprawienia mi wielkiej radości. :***

&220 "Moc" Anna Lewicka - RECENZJA.!

 Hej. ;) AUTOR: Anna Lewicka TYTUŁ" "Moc" TŁUMACZENIE: - GATUNEK: Romans WYDAWNICTWO: Jaguar ILOŚĆ STRON: 357 SERIA: "Tr...