30 stycznia 2019

&113 Serial "Ty" - RECENZJA.!

Hejo.!

   Jako książkoholiczka jestem też uzależniona od seriali. Ale już nie robię tego błędu co kiedyś, że oglądam po kilka odcinków z kilkunastu seriali i nigdy ich nie kończę. Staram się być sumienna i być na bieżąco z tym co oglądam. A dzisiaj przychodzę do Was z recenzją serialu, który obejrzałam w dwa weekendy.

Tytuł: Ty


Tytuł oryginalny: You


Rok produkcji: 2018


Sezon: 1


Ilość odcinków: 10


Główni bohaterowie: 

   * Penn Badgley jako Joe Goldberg
   * Elizabeth Lail jako Guinevere Beck
   * Luca Padovan jako Paco
   * Shay Mitchell jako Peach Salinger
   * Zach Cherry jako Ethan
    * Nicole Kang jako Lynn Lieser
   * Kathryn Gallagher jako Annika Atwater

Opis serialu!

Menadżer księgarni zakochuje się w początkującej poetce. Z czasem zaczyna mieć obsesję na punkcie kobiety i likwiduje każdą przeszkodę mogącą zaszkodzić ich relacji.

Moja recenzja! 

   Szczerze Wam powiem, że odkąd mam Netflixa to życie stało się łatwiejsze i przyjemniejsze. ;D Nie muszę się wkurzać na w kółko zacinające się lub niekompletne odcinki na innych stronach i wszystko mam w jednym miejscu.

   W serialu głównym bohaterem, który opisuje nam całą akcję jest Joe, młody menadżer księgarni, który kocha to co robi. Pewnego dnia poznaje Beck, która odwiedza jego księgarnie. Zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Ale nie w sposób, który jest nam znany. On zakochuje się obsesyjnie. Śledzi kobietę, pozbywa się każdej osoby, która może stanąć mu na drodze do serca Beck i nie ma przy tym żadnych wyrzutów sumienia.
   Spodobał mi się motyw przewodni serialu, aktorzy i muzyka. Wkurzał mnie trochę główny bohater swoją obsesją, czasami wręcz śmieszną, ale nie ujmuje to zbytnio serialowi. Zawsze to jakaś odmiana od wilkołaków, wiedźm czy wampirów w trójkątach. Obsesyjna miłość i pisarka-amatorka. Coś co powinno się każdemu spodobać, ale też trzeba mieć na uwadze, że to przepełniony ckliwym uczuciem serial. Ale warto, serdecznie polecam. A 10 odcinków to aż nie tak dużo. Ja póki co czekam na 2 sezon, który prawdopodobnie ukaże się we wrześniu 2019 roku.

Ocena: 9/10

Oglądałyście? Planujecie?
Czy też pamiętacie tego aktora z serialu "Plotkara"? ;)

Pozdrawiam. ;**

P.


24 stycznia 2019

&112 Jacek Inglot - "Sodomion" RECENZJA.!

Hej. ;)

   U Was też tak zimno? Masakra. Kto wymyślił taką pogodę. Aż się nie chce wychodzić do pracy. Ale niestety trzeba. Chcesz książki, zarabiaj. :D Mamy czwartek, zaraz weekend, więc jakoś dam radę. 
   Dzisiaj siedząc w pracy uświadomiłam sobie, że mega zaniedbuje swój mózg. Dlaczego? Bo nie czytam!!! Jak to tak? Kiedyś potrafiłam w miesiąc przeczytać nawet 10 książek, a teraz? Mamy 24 stycznia, a ja przeczytałam drugą książkę, której dzisiaj recenzję dla Was piszę. Tak nie może być. Dlatego nadrabiam, nadrabiam i jeszcze raz nadrabiam zaległości. Nie ma wyjścia. Mózg musi walczyć. xD Boże odwala mi z tego zimna, więęęęc nie pogrążając się do końca zapraszam do przeczytania recenzji. ;)
 

Autor: Jacek Inglot


Tytuł: Sodomion


Wydawnictwo: Uroboros


Ilość stron: 416


Gatunek: Fantastyka, Science Fiction


Opis książki!

W zaawansowanej naukowo i technologicznie przyszłości świat będzie inny, ale ludzkie pragnienia, emocje i żądze – niezmienne.
Czy można się zakochać w maszynie? Czy każdy jest zdolny do miłości? A może w doskonałym świecie przyszłości to skomplikowane uczucie nie będzie nam już do niczego potrzebne? Może zamiast emocji wystarczy sam kontakt fizyczny? Wszak nie ma nic przyjemniejszego niż seks, a ludzie wyzwoleni z religijnych i społecznych ograniczeń będą mogli wreszcie robić to, na co naprawdę mają ochotę.
Soczysty język, błyskotliwie ukazane zawiłości relacji międzyludzkich – mistrz polskiej fantastyki opowiada o różnych obliczach miłości. 


Moja recenzja! 

Książkę tę przeczytałam w sumie "nie chcący", ponieważ nie ja ją wypożyczyłam z biblioteki tylko mój chłopak. A ja po nią sięgnęłam, bo on nie miął czasu i ją odłożył. ;)



   Mamy tutaj zbiór 11 opowiadań. Jedne dłuższe, drugie tylko na kilka stron. Co łączy wszystkie te opowiadania? Seks. Bo to właśnie o tym jest ta książka. O seksie w przyszłości. Czy nadal ma taką samą emocjonalną wartość dla człowieka, czy wręcz przeciwnie.
   Niektóre opowiadania bardzo mi się podobały, że nie mogłam się od nich oderwać, a niektóre... Musiałam czasami odłożyć i odpocząć od tej książki, bo nawet jak dla mnie (a wiecie, że uwielbiam erotyki) były zbyt szczegółowe lub zbyt obrzydliwe. A jeszcze po innych czułam jakby autor nie wiedział co dalej napisać i kończył w dziwnych momentach. Dlatego zadowolona z książki jestem tak pół na pół. Gdyby oszczędzić niektórych opisów oraz dokończyć kilka opowiadań, książka na pewno by była dłuższa, ale jak dla mnie również kompletna.
 
 Największy plus to chyba wyobraźnia autora. To jak opisał bohaterów, ich życie oraz właśnie podejście do seksu oraz miłości pozwala się stanowić, cy rzeczywiście kiedyś tak będzie. I czy człowiek z czasem zatraci swoje podstawowe uczucia. Takie jak empatia, radość czy troska.
   Co mnie zaciekawiło, większość opowiadań jest pisanych z perspektywy mężczyzn. A kobiety... Albo są zastępowane robotami, czyli kobietonami lub są przedstawiane jako zepsute do szpiku kości lub uległe samice. Może jest to spowodowane tym, że książkę napisał mężczyzna i po prostu łatwiej mu było przedstawiać różne historie widziane okiem facetów, albo wnioskuje, e kobiety to słaba płeć i w przyszłości mężczyźni będą od nas silniejsi i wpływowsi. ;)
  
   Ogólnie książkę tak czy siak polecam, bo naprawdę warto ja przeczytać. Obrazuje ciekawe zachowania ludzi być może w niedalekiej przyszłości oraz posiada w sobie erotyzm. Plus dla mnie, że po nią sięgnęłam, ponieważ staram się sięgać częściej po książki z gatunku science fiction i to jest dobry krok do tego. ;)

Data przeczytania: 23 stycznia 2019 rok 

Ocena:  7/10

Lubicie Science Fiction?
Czytałyście "Sodomion", albo coś w podobnej tematyce?
Czekam na komentarze. ;)

Buziaki. ;**

P.

17 stycznia 2019

&111 Jo Nesbo "Krew na śniegu" - RECENZJA.!

Hejko. ;D

Jak Wam mija pierwszy miesiąc 2019 roku? Zaczytany, czy tak jak u mnie nowy rok przyniósł pełno obowiązków i nie macie czasu? Ja póki co próbuje nadrabiać książki małych gabarytów, jak ta, której dzisiaj przeczytacie recenzję. Praca, szkolenia plus pies, nowy członek rodziny zabierają bardzo dużo czasu i trzeba to jakoś pogodzić. Taa... Staram się to zrobić od początku roku haha. Ale do meritum. Zapraszam Was dzisiaj na recenzję. Miłego czytania! ;)

Autor: Jo Nesbo

Tytuł: Krew na śniegu/Blod pa sno (Tom 1)

Tłumaczenie: Iwona Zimnicka

Seria: Krew na śniegu

Gatunek: Thriller, Sensacja, Kryminał

Ilość stron: 167

Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie

Opis książki! 

Olav zarabia na życie jako płatny zabójca. Nie ma przyjaciół ani rodziny. Pewnego dnia spotyka kobietę swoich marzeń, ale... Po pierwsze, ona jest żoną jego szefa. Po drugie, Olav właśnie dostał zlecenie, by ją zabić.

"Wybuchowa mieszanka zbrodni i zemsty"
Independent


Moja recenzja!

Jak widać książka nie jest pokaźnych rozmiarów, więc 3 godzinki i jesteśmy po lekturze. Idealna na zimowe wieczory. ;)
Olav jest płatnym zabójcą, ponieważ do niczego innego według siebie się nie nadaje. Nie umie dobrze czytać, ani pisać. Jest zadowolony ze swojej pracy, ponieważ nie trzeba w niej dużo myśleć. Nigdy nie wiedział co to jest miłość. Do pewnego czasu. Aż dostaje od swojego szefa zlecenie, na zabicie jego żony. Olav bardzo sumiennie przygotowuje się do zadania, ale... Pojawiają się komplikacje. W postaci właśnie miłości. Mężczyzna zakochuje się w swojej "ofierze" od pierwszego wejrzenia. I to ma ze sobą wiele dalszych konsekwencji i źle podjętych decyzji.

Powiem Wam szczerze, że jak dla mnie książka spoko, ale szału nie ma. Mamy kilka głównych bohaterów, akcja trwa, ale wydaje mi się, że jest o prostu za krótka, aby dostatecznie opisać tą historię. Urywane wątki, przeskakiwanie z jednego na drugi. Nie lubię takiego czegoś. Ale wiem, ze ten autor ma bardzo dużo fanów i być może kolejna jego książka czymś mnie zadziwi. Póki co jestem sceptycznie nastawiona.

Czytałyście?
Lubicie tego autora?
Co czytacie w pierwszym miesiącu Nowego Roku?

Data przeczytania: 17 stycznia 2019 rok

Ocena: 6/10

Krew na śniegu | Więcej krwi

Buziaki. ;**

P.

&221 "Wrobiona" C.L. Taylor - RECENZJA.!

 Hej. ;) AUTOR: C.L. Taylor TYTUŁ: "Wrobiona" TŁUMACZENIE: Izabela Matuszewska GATUNEK: Kryminał/Thriller WYDAWNICTWO: Albatros IL...