Znowu długo mnie tu nie było, ale w szkole rozpoczął się sezon egzaminów semestralnych, więc jest co robić. Między innymi pisząc do Was ten post w tym samym czasie uczę się Prawa Pracy w BHP i pomagam w prowadzeniu bloga przyjaciółce, do której serdecznie Was zapraszam: ŚWIAT KSIĄŻEK Jeszcze zbyt wiele tam nie ma, ale każdy z Nas kiedyś zaczynał i nic tak nie motywowało jak miłe komentarze i obserwatorzy, prawda? ;) A ja Was dzisiaj zapraszam na recenzję. Miłego czytania! :)
Autor: Wojciech Dutka
Tytuł: Czerń i purpura
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 448
Gatunek: Literatura Piękna
Opis książki!
Opowieść oparta na faktach.
Miłość młodego esesmana do żydowskiej więźniarki. I przerażające piekło Auschwitz.
Słowacja, 1939.
Wywodząca się z szanowanej żydowskiej rodziny prawniczej, niezwykle uzdolniona muzycznie Milena Zinger właśnie zostaje studentką konserwatorium. Jej beztroskie życie przerywa wybuch II wojny światowej. Zingerowie momentalnie stają się obywatelami drugiej kategorii, którzy każdego dnia muszą walczyć o przetrwanie.
Austria, 1939.
Franz Weimert ulega wpływom nazistowskiej ideologii: wstępuje do Hitlerjugend, a po śmierci brata – żołnierza poległego podczas walk o Warszawę – zgłasza się ochotniczo do SS. Szybko przestaje odróżniać dobro od zła… Wiosną 1942 roku wybiera służbę w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Drogi Mileny i Franza przetną się w najmniej spodziewany sposób. Przerażona, skazana na powolną śmierć dziewczyna, która znalazła się w pierwszym kobiecym transporcie do Oświęcimia, chce za wszelką cenę przeżyć piekło niemieckiego obozu zagłady. I los daje jej szansę: ma zaśpiewać na suto zakrapianych urodzinach swego wroga – młodego esesmana, który na jej oczach z zimną krwią zamordował bezbronnego więźnia.
Poruszony śpiewem Mileny Franz zaczyna się nią interesować. Tak zrodzi się jedna z najbardziej poruszających i niezwykłych historii miłosnych czasów Holocaustu.
Miłość młodego esesmana do żydowskiej więźniarki. I przerażające piekło Auschwitz.
Słowacja, 1939.
Wywodząca się z szanowanej żydowskiej rodziny prawniczej, niezwykle uzdolniona muzycznie Milena Zinger właśnie zostaje studentką konserwatorium. Jej beztroskie życie przerywa wybuch II wojny światowej. Zingerowie momentalnie stają się obywatelami drugiej kategorii, którzy każdego dnia muszą walczyć o przetrwanie.
Austria, 1939.
Franz Weimert ulega wpływom nazistowskiej ideologii: wstępuje do Hitlerjugend, a po śmierci brata – żołnierza poległego podczas walk o Warszawę – zgłasza się ochotniczo do SS. Szybko przestaje odróżniać dobro od zła… Wiosną 1942 roku wybiera służbę w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Drogi Mileny i Franza przetną się w najmniej spodziewany sposób. Przerażona, skazana na powolną śmierć dziewczyna, która znalazła się w pierwszym kobiecym transporcie do Oświęcimia, chce za wszelką cenę przeżyć piekło niemieckiego obozu zagłady. I los daje jej szansę: ma zaśpiewać na suto zakrapianych urodzinach swego wroga – młodego esesmana, który na jej oczach z zimną krwią zamordował bezbronnego więźnia.
Poruszony śpiewem Mileny Franz zaczyna się nią interesować. Tak zrodzi się jedna z najbardziej poruszających i niezwykłych historii miłosnych czasów Holocaustu.
Moja recenzja!
Poznajemy również drugą główną bohaterkę jaką jest Milena Zinger, Żydówkę, 20 letnią studentkę oraz artystkę. Nie przejmowała się tym kim jest i jak postrzegają ją ludzie. Do czasu, gdy znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie. A konsekwencją było to, że pojechała pierwszym kobiecym transportem do obozu Auschwitz.
Historia przepiękna. Poruszająca i dająca do myślenia. A do tego oparta na faktach. Nie jestem fanką historii, ale czasami niektóre książki w tej tematyce czytam z czystej ciekawości. I tutaj ani trochę nie żałuję. Więc jeżeli macie ochotę plus mocne nerwy to polecam Wam serdecznie historię młodej żydówki oraz młodego Niemca.
Pierwsze zdanie książki: Pociąg zatrzymał się z łoskotem na bocznej rampie stacji o niemieckiej nazwie Auschwitz.
Ocena książki: 10/10.!
Czytaliście? Macie zamiar? Czy to kompletnie nie Wasz klimat?
Czekam na Wasze komentarze. ;)
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU ALBATROS ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI!
(Ten fakt nie miał wpływu na moją recenzję!!!)
Buziaki. ;***
P.
Naprawdę bardzo mi się ta książka podobała i również wszystkim ją polecam. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. :)
UsuńPozdrawiam. ;**
P.