Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 7/10. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 7/10. Pokaż wszystkie posty

25 lipca 2023

&208 "Spirala" Igor Brejdygant - RECENZJA.!

 Hej.! ^^


AUTOR: Igor Brejdygant

TYTUŁ: "Spirala"

TŁUMACZENIE: -

GATUNEK: Kryminał/Thriller

WYDAWNICTWO: Znak

ILOŚĆ STRON: 317

SERIA: -

Opis Książki.!

Kto stracił już wszystko, zapomina, czym jest strach.

Wywołana przez zakazany związek iskra radości, za którą tęskniła latami. Tyle wystarczyło, żeby Dominika Stawecka, idealna żona szanowanego ministra, zawsze racjonalna i poukładana, złamała wszystkie zasady, którym do tej pory hołdowała. Jej romans z Aleksandrą – choć skazany na tragiczny finał – sprawia, że przez jakiś czas ze szczęścia unosi się nad ziemią.

Nie ma nawet pojęcia, że przyjdzie jej za to zapłacić najwyższą cenę.

Wkrótce polityczni wrogowie jej męża dowiadują się o zdradzie i po kolei los odbiera jej wszystko, co drogie. Jedna po drugiej giną kolejne osoby z jej najbliższego otoczenia, a Dominika wpada w spiralę kolejnych, coraz dotkliwszych zdrad, aż w końcu zapomina, czym jest strach.

Ta kobieta nie cofnie się przed niczym, aby ocalić tych, których kocha najmocniej.

Moja Recenzja.!

   Poznajemy Dominikę Stawecką, idealną żonę szanowanego ministra, katoliczkę, matkę dwójki dzieci. Jednak nie jest tak idealna jakby się mogło wydawać. Kobieta wdaje się w romans, do tego z inną kobieta, Aleksandrą. Pomimo, że kochanka daje jej w końcu poczuć jak to jest być naprawdę sobą i tak ta relacja jest skazana na tragiczny finał. Dominika jest szantażowana przez wrogów swojego męża i musi robić wszystko, aby chronić najbliższych. Za wszelką cenę. Jednak nie jest w stanie uchronić Aleksandry, której ciało znajduje w wynajmowanym przez kobiety mieszkaniu. Kochankę ewidentnie ktoś zamordował, tylko kto i po co?

   Książka rozpoczyna się od momentu, gdy Dominika idzie zakończyć romans z Aleksandrą, ponieważ ma już dosyć szantażystów i lęku o własną rodzinę. Nie może jednak tego zakończyć tak jak planowała, ponieważ ktoś ją ubiegł i zamordował kobietę, z którą chciała porozmawiać. Dominika domyśla się kto stoi za morderstwem, ale nie może tego powiedzieć policji, bo tym samym wydałaby wyrok na siebie jak i swojego męża. Kolejne sytuacje zmuszają ją w końcu do wzięcia spraw w swoje ręce.

   Pierwszy raz spotkałam się z twórczością autorstwa Igora Brejdyganta. Ta książka została mi polecona przez panią z biblioteki, więc się skusiłam. I tak. To jest dobry kryminał, ciekawy motyw z kobiecym romansem, polityka w tle, morderstwo, szantaż. Wszystko super, ale... Co do głównej bohaterki jestem na nie. Moim zdaniem Dominika za dużo kombinuje i krąży. Tak naprawdę, gdyby podejmowała, moim zdaniem, logiczniejsze decyzje to lepiej by na tym wychodziła. Po za tym jej przemiana też mi nie pasuje, nikt nie zmienia się tak szybko i tak diametralnie. Pomysł dobry, fabuła pomysłowa, ale główna bohaterka do wymiany. A przynajmniej jej postępowanie.

Data Przeczytania Książki: 07/2023

Ocena Książki: 7/10

Buziaki. ;***

P.


10 sierpnia 2020

&177 Leopoldo Gout "Geniusz. Rewolucja" - RECENZJA.!

Hej kochani.!

   Tak jak pisałam post wcześniej, wracam. I bez większego obijania już Was zostawiam z nową (starą) recenzją, bo czasu trochę minęło odkąd ją pisałam. Miłego czytania.!


Autor: Leopoldo Gout

Tłumaczenie: Robert Waliś

Tytuł: Geniusz. Rewolucja

Oryginalny tytuł: Genius #3: The Revolution

Seria: Geniusz (Tom 3)

Wydawnictwo: ALBATROS

Ilość stron: 272

Gatunek: Literatura młodzieżowa

Opis książki.!

Troje przyjaciół. Jeden cel: uratować świat.

Decydujący pojedynek doba ze złem. Ostatnia runda.

Troje geniuszy. Blogerka z Chin, inżynier samouk z Nigerii, programista z Meksyku. Każdy ma inny talent. Wszyscy mają wspólny cel. Jaki? Zatrzymać zło. Uratować świat.

Misja 1: rozbić gang cyberterrorystów
Misja 2: uwolnić niesłusznie aresztowanego ojca
Misja 3: przygotować się na decydujące starcie z geniuszem zła

Tunde: Czternastoletni geniusz inżynier samouk z Nigerii. Uwolnił swoją wioskę z rąk bezwzględnego wojskowego. Okazuje się, że czeka go znacznie trudniejsze zadanie.

Likaon: Tajemnicza szesnastoletnia blogerka-aktywistka z Chin. Musi stawić czoła groźnym cyberterrorystom i wydostać ojca z więzienia.

Rex: Genialny szesnastoletni programista i haker. Będzie walczył z geniuszem zła, który ma demoniczny plan... Cy Rexowi, z pomocą przyjaciół i brata, uda się go pokonać?

Moja recenzja.!

   Trzeci i ostatni tom o trójce wyjątkowych dzieciaków, które dzięki swoim talentom, próbują uratować świat. Starają się oczyścić siebie z postawionych zarzutów i pokonać tego, który naprawdę za tym stoi i próbuje ich wrobić.

   Mamy super bohaterów, ciekawą historię i piękne ilustracje, które to wszystko uzupełniają. Nie chcę za dużo pisać, aby Wam nie spojlerować poprzednich dwóch tomów. Nasi bohaterowie, Tunde, Rex i Likaon, dalej walczą z cyberterrorystami, którzy życia im nie ułatwiają. Likaon chce zrobić wszystko, aby pomóc swojemu ojcu, a cała trójka musi pokonać złego geniusza, którego poczynania mogą zniszczyć cały świat internetu.


   Polecam całą serię, nawet jeżeli ktoś nie jest fanem młodzieżówek tak jak ja. Ponieważ dla mnie czas z tą serią był fajną odskocznią od rzeczywistości. ;)

Pierwsze zdanie w książce: Trzy godziny po tym jak wylądowaliśmy w Pekinie, zlokalizowałam swojego ojca.

Ocena książki: 7/10.!


Geniusz. Gra |Geniusz. Przekręt | Geniusz. Rewolucja


   Czytaliście? Macie zamiar? Dajcie znać w komentarzach.!

Buziaki. ;***

P.


10 maja 2019

&130 Xavier de Montepin "Dorożka nr 13" - RECENZJA.!

Hejko. :D

   Wiem, że długo mnie tu nie było, ale przeprowadzka na nowe pochłonęła mnie po całości. Załatwianie wszystkie, przewożenie rzeczy, znalezienie dla nich miejsca trochę zajęło. Ale wracam i zapraszam Was na kilka recenzji. ;)



Autor: Xavier de Montepin

Tytuł: Dorożka nr 13

Wydawnictwo: Dreams

Ilość stron: 1136

Gatunek: Literatura Piękna

Opis książki! 

Czy doskonale zamaskowana zbrodnia sprzed dwudziestu lat może ujrzeć światło dzienne?

Książę Jerzy de la Tour-Vaudieu wzbogacił się podstępem. Po pokonaniu wrogości rodziny dziś jest jednym z najbardziej wpływowych ludzi Paryża. W jaki sposób może mu zagrażać córka straconego dawno temu skazańca? A tym bardziej kartka znaleziona w londyńskim hotelu przez spóźnionego podróżnego?

Dziewiętnastowieczna powieść Ksawerego de Montépina to przykład mistrzowsko obmyślanej intrygi, wartkiej akcji pełnej nieoczekiwanych zwrotów i galerii barwnych postaci. Trzyma w napięciu, wzrusza, bawi, urzeka… A przede wszystkim budzi wiarę, że zło nigdy nie zwycięża na zawsze. 

Moja recenzja!

   Przeraziła mnie ta książka. Swoim rozmiarem, bo jednak 1136 stron to dużo. Ale też językiem, którego teraz już się nie używa. Ale przebrnęłam i nie żałuje.

   Jednym z głównych bohaterów książki jest książę Jerzy de la Tour-Vaudieu, który jest bogaty, ale ma też mroczną przeszłość. Od razu mi się nie spodobał. Drażnił mnie swoim charakterem, knuciem na każdym kroku i wyzyskiwaniem ludzi. Ale nie tylko o nim czytamy w tej książce. Mamy bardzo dużo postaci, których historie i życie w jakiś sposób się zazębiają przez zbrodnie, która miała miejsce 20 lat temu.  Czasami gubiłam się w tych postaciach, ale jakoś dotrwałam do końca wiedząc kto jest kim. Chciałabym się rozpisać bardziej o innych bohaterach, ale po ostatniej stronie po prostu niestety zlali mi się w nieodgadnioną całość. 

   Ale książka sama w sobie jest naprawdę dobra i dopracowana. Stąd też jej rozmiary. To co autor nam w nich przekazuje nie dąłby się zamknąć np. w połowie tego co mamy.

   Na pewno książka nie jest dla każdego, ale dla wytrwałych czytelników. Ja cieszę się, że mam ją za sobą i że pięknie się prezentuje na półce. ;)


ZA PRZECZYTANIE KSIĄŻKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU DREAMS!!!
(Ten fakt nie miał wpływu na moją recenzję!)



Ocena książki: 7/10.

Buziaki. ;**

P.

24 stycznia 2019

&112 Jacek Inglot - "Sodomion" RECENZJA.!

Hej. ;)

   U Was też tak zimno? Masakra. Kto wymyślił taką pogodę. Aż się nie chce wychodzić do pracy. Ale niestety trzeba. Chcesz książki, zarabiaj. :D Mamy czwartek, zaraz weekend, więc jakoś dam radę. 
   Dzisiaj siedząc w pracy uświadomiłam sobie, że mega zaniedbuje swój mózg. Dlaczego? Bo nie czytam!!! Jak to tak? Kiedyś potrafiłam w miesiąc przeczytać nawet 10 książek, a teraz? Mamy 24 stycznia, a ja przeczytałam drugą książkę, której dzisiaj recenzję dla Was piszę. Tak nie może być. Dlatego nadrabiam, nadrabiam i jeszcze raz nadrabiam zaległości. Nie ma wyjścia. Mózg musi walczyć. xD Boże odwala mi z tego zimna, więęęęc nie pogrążając się do końca zapraszam do przeczytania recenzji. ;)
 

Autor: Jacek Inglot


Tytuł: Sodomion


Wydawnictwo: Uroboros


Ilość stron: 416


Gatunek: Fantastyka, Science Fiction


Opis książki!

W zaawansowanej naukowo i technologicznie przyszłości świat będzie inny, ale ludzkie pragnienia, emocje i żądze – niezmienne.
Czy można się zakochać w maszynie? Czy każdy jest zdolny do miłości? A może w doskonałym świecie przyszłości to skomplikowane uczucie nie będzie nam już do niczego potrzebne? Może zamiast emocji wystarczy sam kontakt fizyczny? Wszak nie ma nic przyjemniejszego niż seks, a ludzie wyzwoleni z religijnych i społecznych ograniczeń będą mogli wreszcie robić to, na co naprawdę mają ochotę.
Soczysty język, błyskotliwie ukazane zawiłości relacji międzyludzkich – mistrz polskiej fantastyki opowiada o różnych obliczach miłości. 


Moja recenzja! 

Książkę tę przeczytałam w sumie "nie chcący", ponieważ nie ja ją wypożyczyłam z biblioteki tylko mój chłopak. A ja po nią sięgnęłam, bo on nie miął czasu i ją odłożył. ;)



   Mamy tutaj zbiór 11 opowiadań. Jedne dłuższe, drugie tylko na kilka stron. Co łączy wszystkie te opowiadania? Seks. Bo to właśnie o tym jest ta książka. O seksie w przyszłości. Czy nadal ma taką samą emocjonalną wartość dla człowieka, czy wręcz przeciwnie.
   Niektóre opowiadania bardzo mi się podobały, że nie mogłam się od nich oderwać, a niektóre... Musiałam czasami odłożyć i odpocząć od tej książki, bo nawet jak dla mnie (a wiecie, że uwielbiam erotyki) były zbyt szczegółowe lub zbyt obrzydliwe. A jeszcze po innych czułam jakby autor nie wiedział co dalej napisać i kończył w dziwnych momentach. Dlatego zadowolona z książki jestem tak pół na pół. Gdyby oszczędzić niektórych opisów oraz dokończyć kilka opowiadań, książka na pewno by była dłuższa, ale jak dla mnie również kompletna.
 
 Największy plus to chyba wyobraźnia autora. To jak opisał bohaterów, ich życie oraz właśnie podejście do seksu oraz miłości pozwala się stanowić, cy rzeczywiście kiedyś tak będzie. I czy człowiek z czasem zatraci swoje podstawowe uczucia. Takie jak empatia, radość czy troska.
   Co mnie zaciekawiło, większość opowiadań jest pisanych z perspektywy mężczyzn. A kobiety... Albo są zastępowane robotami, czyli kobietonami lub są przedstawiane jako zepsute do szpiku kości lub uległe samice. Może jest to spowodowane tym, że książkę napisał mężczyzna i po prostu łatwiej mu było przedstawiać różne historie widziane okiem facetów, albo wnioskuje, e kobiety to słaba płeć i w przyszłości mężczyźni będą od nas silniejsi i wpływowsi. ;)
  
   Ogólnie książkę tak czy siak polecam, bo naprawdę warto ja przeczytać. Obrazuje ciekawe zachowania ludzi być może w niedalekiej przyszłości oraz posiada w sobie erotyzm. Plus dla mnie, że po nią sięgnęłam, ponieważ staram się sięgać częściej po książki z gatunku science fiction i to jest dobry krok do tego. ;)

Data przeczytania: 23 stycznia 2019 rok 

Ocena:  7/10

Lubicie Science Fiction?
Czytałyście "Sodomion", albo coś w podobnej tematyce?
Czekam na komentarze. ;)

Buziaki. ;**

P.

28 lipca 2018

&105 Federico Moccia "Trzy razy ty" - RECENZJA.!

Hejka hej. ;)

   Aż jestem w szoku i dumna z siebie. Staram się pisać regularnie i w miarę mi to wychodzi. Super się cieszę, bo uwielbiam tu być dla siebie jak i dla Was, które mnie czytają. ;) Dziś przychodzę do Was z recenzją książki typowej na lato. Czy wzniosła mnie trzy metry nad niebem, jak ja czytałam? Zapraszam do recenzji. ;)

Autor: Federico Moccia

Tłumaczenie: Karolina Stańczyk

Tytuł: Trzy razy ty (Tom 3)

Oryginalny tytuł: Tre volte te

Seria: Trzy metry nad niebem

Wydawnictwo: MUZA SA

Ilość stron: 800

Gatunek: Literatura obyczajowa, Romans, Literatura włoska

Opis książki: Kontynuacja bestsellerowej powieści "Trzy metry nad niebem".

W "Trzech metrach nad niebem" Babi złamała mu serce. W "Tylko ciebie chcę" Gin nauczyła go kochać na nowo. W "Trzy razy ty" Step staje na rozstaju dróg...

Jak skończy się historia Babi, Stepa i Gin?

Co stało się z tym skłóconym z całym światem chłopakiem, z zabijaką, który spędzał popołudnia na placu z przyjaciółmi, a wieczory na jeździe motorem? Czasami Stepowi wydaje się, że tamto życie należy do kogoś innego. Dziś jest kimś zupełnie innym, człowiekiem sukcesu, telewizyjnym producentem i wkrótce będzie się żenić. Jego wybranką jest Gin, kobieta łagodna, piękna, czuła, idealna. Wybaczyła mu zdradę sprzed sześciu lat. Zdradę z Babi, jego pierwszą niezapomnianą miłością. Od tamtej pory Babi i Step się nie widzieli, ale oto ona ponownie wkracza w jego życie z siłą tornada, wyjawiając mu skrywany przez lata sekret. Step jest zmuszony przeanalizować swoje wybory, upewnić się, co do słuszności podjętych decyzji oraz postawić sobie niewygodne pytania. Czy naprawdę jest szczęśliwy z Gin? Czy Babi jest jedynie wspomnieniem czy też ogniem, którego nikt ani nic nigdy nie będzie w stanie ugasić?
Moja recenzja!

   Każdy chyba zna tą historię. Babi i Step zakochują się w sobie, przeżywają rozterki, kłótnie, ale i wiele pięknych chwil. Ich drogi się rozchodzą i schodzą. Są wolnymi nastolatkami, którzy o nic nie muszą się martwić i mogą żyć chwilą. Nie mają zbyt wiele obowiązków ani wymagań od świata. Chcą tylko być razem i szczęśliwi. A jak jest teraz? Po tylu latach? Czy Step dalej uwielbia rozwiązywać problemy pięściami, a Babi jest niewinną dziewczyną, która potrzebuje męskiego ramienia do wypłakania się po kolejnej kłótni z matką lub siostrą? Wszystkiego dowiadujemy się w tej trzeciej i ostatniej części.

   Babi jest piękną, dojrzałą kobietą. Już nie boi się życia i tego co na nią czeka w nim. Jest żoną , ale też matką. Sprawdza się w tych obu rolach. Ale nie jest szczęśliwa. Nadal czeka na swojego mężczyznę. Tego, który zabrał ją dawno temu aż trzy metry nad niebem.

   Step jest bogatym biznesmenem we włoskiej telewizji. Prowadzi swoją własną firmę, która się rozwija w dobrym kierunku. Nie jest już tym chłopakiem, który wpadał w furię, gdy coś mu nie wychodziło. Jest dojrzałym, odpowiedzialnym i ułożonym mężczyzną. Ma piękną narzeczoną i piękne życie. Ale nie jest szczęśliwy.

   Powiem Wam szczerze, że dwie pierwsze części czytałam tak dawno, że nawet nie wiedziałam o tym, że w planach jest trzecia. I że w ogóle wychodzi. Ale książka trafiła w moje ręce, więc przeczytać przeczytałam. Czy podobała mi się jak dwie pierwsze części? Zapraszam dalej. ;)

   Książka po pierwsze przeraziła mnie rozmiarem. Przecież 800 stron aż? Ja to będę czytać przez rok. Lubię grubaski, ale nie zawsze mam na nie ochotę. A o dziwo bardzo lekko się ją czyta plus duża czcionka ułatwia to jeszcze bardziej. Ale skupmy się na treści. Pierwszy i drugi tom dawno czytałam, ale ta historia jakoś zapadła mi w pamięć, sama nie wiem dlaczego. Może przez styl pisania autora i opisanej przez niego historii miłosnej. A może po prostu spodobali mi się bohaterzy. Ale reasumując. W trzeciej i ostatniej części poznajemy Babi i Stepa zupełnie z innej perspektywy. Są dorośli, mają swoje domy, pracę, rodziny. Twardo stąpają po ziemi, ale nadal mają w sobie tą energię i szaleństwo z młodzieńczych lat. Step spotyka Babi na jednym z przyjęć. Nadal mu bije szybciej serce na widok kobiety, którą kochał i która przez 6 lat, gdy się nie widzieli zrobiła się jeszcze bardziej kobieca i kusząca, jak zakazany owoc. Babi tak samo reaguje na mężczyznę. Nadal widzi w nim faceta, który był jej pierwszym prawdziwym chłopakiem i tak naprawdę pierwszą prawdziwą miłością w życiu. Step również dowiaduj się od niej o rzeczy, które wywraca jego ułożone życie u boku Gin do góry nogami. Znów był zagubionym młokosem, który nie wie co zrobić z tą szaloną kobietą.

   Szczerze? Książka jest naprawdę dobra. Odpowiedziała mi na wiele pytań, które zadawałam sobie przy drugim tomie. Ale jest też strasznie dłużąca się. Ponieważ mamy tu  też historię wielu innych bohaterów jak i z firmy Stepa i jego życia i tak samo u Babi. Czasami po prostu gubiłam się w nazwiskach, historiach, którymi jest podzielona książka i w ogóle. Może dlatego książka jest aż tak długa. Autor chyba chciał odpowiedzieć czytelnią chyba wszystkie zagadki w tym jednym tomie, a ja pierwszy raz nie obraziłabym się, gdyby ostatni tom został podzielony na dwa. Może wtedy by się lżej i szybciej to czytało. Ale, że uwielbiam tą historię to i tak przebrnęłam. Niestety zakończenie jest bardzo przewidywalne i czytałam, że wiele dziewczyn tak jak ja je odgadło. Ale cóż. Romansidła mają to do siebie. :)

   Wiem, że recenzja jest bardzo chaotyczna i nie składna, ale upały robią swoje. Nie mogę się skupić i chcę zimę. Teraz natychmiast poproszę śnieg, mróz i -30 stopni. ;D

Macie już za sobą lekturę? Czytałyście najbardziej znaną włoską historię miłosną? Ja pomimo wszystko i tak polecam dla fanów Babi i Stepa. ;)

Data przeczytania: 20 lipca 2018 rok

Ocena: 7/10

A PRZECZYTANIE KSIĄŻKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU MUZA SA. TO NIE MIAŁO WPŁYWU NA MOJĄ RECENZJĘ!


Buziaki. ;**

P.

27 lutego 2017

&080 Dominika Van Eijkelenborg "Czuły punkt" - RECENZJA!

Hejko hejko! ;D

Czasem trzeba zadać ból tym, których kochamy,
by chronić ich przed jeszcze gorszym cierpieniem.
Dominika Van Eijkelenborg "Czuły punkt"

Autor: Dominika Van Eijkelenborg

Tłumaczenie: -

Tytuł: Czuły punkt

Seria: -

Wydawnictwo: HarperCollins

Ilość stron: 336

Gatunek: Thriller, Kryminał

Opis książki: Czasami o naszym życiu decydują ułamki sekundy.
To był piękny, upalny majowy wieczór. Weronika szła ulicą, szczęśliwa i zakochana. Nie przestraszyła się, kiedy usłyszała, jak ktoś otwiera drzwi samochodu. Potem poczuła mocne szarpnięcie, czyjeś ręce wciągnęły ją do środka.
Porwana i uwięziona, próbuje walczyć z narastającą paniką. To trudne, gdy tracisz poczucie czasu, a głowa aż pęka od natłoku myśli.
Pilnuje jej milczący mężczyzna. To on decyduje, kiedy jej wolno pić, jeść, korzystać z łazienki. Jest jednym z napastników, ale zamiast nienawiści, wzbudza w niej coraz cieplejsze uczucia. Czy tylko dlatego, że nigdy nie robi jej krzywdy? Relacja porywacz-ofiara staje się coraz bardziej niejednoznaczna.

Moja recenzja!
Weronika Wilczyńska - nastoletnia dziewczyna, która wyjeżdża z Polski na wymianę szkolną do Holandii. Poznaje tam Maartena, w którym zakochuje się ze wzajemnością. Dzięki niemu już całych dni samotnie, ale zaczyna żyć i poznawać Holandię. Niestety, w tym pięknym kraju spotyka ją też przerażająca historia.

Pamięć jest dziwnym zwierzęciem. W ciągu dnia żyje na powierzchni jaźni,
nocą poluje ukryta w ciemnych tunelach podświadomości.
Bywa, że atakuje ostrością detali, których nigdy pamiętać się nie chciało,
odbiera spokój, podchodząc zbyt blisko, aż czuć jej oddech.

   Weronika wracając ze spotkania z Maartenem zostaje wciągnięta do czarnego samochodu przez dwóch holendrów. W nim jest gwałcona a w końcu ogłuszona i porwana. Następne miejsce jakie widzi jest ciemny pokój, bez okien, tylko z materacem na którym się obudziła i łóżkiem w roku. Jest w nim przetrzymywana przez Luke Stanforda. Mężczyznę, który pracuje razem z tymi dwoma, którzy ją zgwałcili i porwali z ulicy. Pracuje również przy handlu narkotykami jak i kobietami.
   Weronika przeczuwa co się z nią stanie, ale stara się nie dopuszczać tej myśli do siebie. Czuje się jeszcze bardziej skołowana, gdy mężczyzna otwiera drzwi jej pułapki i pozwala jej skorzystać ze swojej łazienki, a do tego daje jej jedzenie. Po jakimś czasie dziewczyna przestaje bać się Luka. Zaczyna ją za to ciekawić kim on jest, jak ma na imię, czym się zajmuje. To samo dzieje się z mężczyzną. Zaczyna podchodzić do Weroniki nie do jak kolejnej transakcji, ale jak do kobiety. Te uczucia zmienią ich życia na zawsze.

Kiedy kamień zaczyna wreszcie krwawić,
to już nie przestaje.

   Książka sama w sobie jest dobra, ale główna bohaterka bardzo mnie drażniła swoim myśleniem. Miała wiele okazji, aby uciec z mieszkania, w którym była przetrzymywana. Np. gdy Luke wrócił pijany do domu i otworzył jej pokój. Nie rozumiem tego kompletnie.
   Historia, styl pisania i ogólne wykreowanie bohaterów, bez tego dziwnego podejścia bohaterki jak najbardziej na plus. Gwałty na kobietach to w społeczeństwie przeważnie temat tabu. Albo kobieta sama się prosiła, albo prowokowała, albo inne z dupy wzięte argumenty. No sorry na logiczne myślenie, jeśli facet jest zadbany w klubie i przystojny to też mam prawo go zgwałcić? Albo jak się do mnie podwala? Na logikę tak powinno być.
   Książkę polecam, bo naprawdę warto. Jest szczera i pokazuje co się dzieje z osobą po takim zajściu.

Polecam serdecznie. :)

Czytałyście? Lubicie książki takiego rodzaju?
Czekam na Wasze komentarze. ;)

Ocena: 7/10
Data przeczytania: 10 lutego 2017 rok

Buziaki. :*

18 stycznia 2017

&074 Katarzyna Michalak "Lato w Jagódce" - RECENZJA.!

Hej hej.! ;)

Marzenia mają jednak to do siebie, że są kapryśne.
Katarzyna Michalak "Lato w Jagódce"

Autor: Katarzyna Michalak

Tytuł: Lato w Jagódce (Tom 1)

Seria: Owocowa Seria

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Ilość stron: 284

Gatunek: Literatura obyczajowa, Romans

Opis książki: Baśń o Kopciuszku – niepełnosprawnej dziewczynie, Gabrysi Szczęśliwej, która nie marzy by być pięknością – ona marzy o tym, by mogła żyć zwyczajnie, cieszyć się prostymi sprawami i codziennością, której my, zdrowi, nie doceniamy, a której niepełnosprawni nie mogą doświadczyć. Zaskakujące zwroty akcji i duża ilość wzruszeń gwarantowane!

Moja recenzja!
   Gabrysia Szczęśliwa - została znaleziona jako niemowlę na wycieraczce pod drzwiami Stefani Szczęśliwej. Kobieta zawsze, gdy Gabriela była dzieckiem, opowiadała jej historię o jej znalezieniu na dobranoc.

   Stefania Szczęśliwa - starsza kobieta, niezamężna i bezdzietna, póki nie znalazła Gabrysi pod swoimi drzwiami. Ze względu na swoją niejasną przeszłość z czasów wojny mogła uczyć tylko w najgorszych szkołach. Za czasów wojny była sanitariuszką AK, a to kobietę dyskwalifikowało w otrzymaniu opieki nad małym dzieckiem. W latach, gdy znalazła dziewczynkę, Stefania miała znajomych z czasów konspiracji. Dzięki nim kobieta dostała papiery, z których wynikało, że Gabriela jest dzieckiem jej zmarłej kuzynki.

- Powiesz mi, dlaczego właściwie zaniemówiłeś?
Paweł odwrócił wzrok.
- Nie miałem nic do powiedzenia.
- Przez całe osiemnaście lat?! Nic, kompletnie nic?!
Milczał, patrząc w okno...

   Przez 6 lat Gabrysia z ciocią Stefanią mieszkały w bieszczadzkiej wsi na Zagubionem. Wychowała się z tamtejszymi dziećmi. Pewnego dnia jednak Stefania podejmuje decyzję o wyjeździe do Warszawy, aby ucywilizować małą.

   Gabrysia była bardzo mądrym dzieckiem. Już w wieku 4 lat czytała wszystkie książki jakie miała pod ręką. Zaczynając od Sienkiewicza, a kończąc na Ani z Zielonego Wzgórza i Dzieciach z Bullerbyn.

   Dziewczynka była również inna niż reszta dzieci z powodu kalectwa. W czasach, w których dorastała nie było pieniędzy, aby zafundować jej operację wygiętej nogi, a więc nawet w dorosłym życiu nie miała łatwo.

   Nie mogła znaleźć pracy z powodu swojego kalectwa, ale w końcu los się do niej uśmiechnął. Dostała swoją wymarzoną pracę w stadninie Bukowy Dworek u Marty Czarneckiej.

- Dlaczego tego nie zrobiłaś? - krzyknęło cicho, gdy została sama. - Przecież pragniesz go do bólu! Nie miałaś nic przeciwko jego towarzystwu, uwodził cie zupełnie otwarcie, a ty pozwalałaś, więcej, prowokowałaś go! Dlaczego więc, gdy mogłaś się w końcu pozbyć tego... tego tam dziewictwa... Dlaczego nie?! 
Ukryła twarz w dłoniach i zapłakała gorzko. Oczywiście wiedziała 'dlaczego nie.' Może raczej 'dlaczego nie z nim'. I tym bardziej siebie nienawidziła! 
- Nic by ci nie ubyło, kretynko! Kto dziś przywiązuje wagę do czegoś takiego?! Byłabyś wreszcie wolna! Mogłabyś TO robić, ilekroć przyszłaby ci ochota! Ale ty nieeee... Ty czekasz na swojego księcia z bajki , który - tak się głupio złożyło - jest tym złym, a nie tym dobrym! Jakaś ty głupia Gabrielo... I nie mądrzejesz wraz z wiekiem... nie mądrzejesz...

   Książka opowiada o życiu dziewczyny, która od dziecka nie miała łatwo, ale szła przez życie z uśmiechem i podniesioną głową do góry. Pomimo swojej kalekiej nogi szuka pracy, wyprowadza się do własnego mieszkania na poddaszu co nie jest dla niej łatwe, ale w końcu znalazła swoje własne miejsce i tego się trzyma.

   Powieść ta daje wiele od siebie dla człowieka. Ja po tej książce zaczęłam doceniać to, że mam dwie sprawne nogi, że mogę biegać, skakać, korzystać z życia na 100%, a inni tego nie mają a i tak radzą sobie najlepiej jak potrafią i idą przez życie całym sobą. Polecam tą książkę wszystkim ze względu na tą naukę. Ale również ze względu na piękną treść i historię, którą opowiada. ;)

Ocena: 7/10

Data przeczytania: 16.01.2017 rok

Czytałyście? A może macie zamiar? 
Czekam na komentarze. ;)

Buziaki. ;**

12 lipca 2016

&058 Sara Fawkes "Na Każde Jego Żądanie" - RECENZJA.!

Czeeeeść miśki.1 :D

Ukrywają przed światem jakąś część swego "ja",
jakby okazywanie prawdziwego uczucia mogło zostać wykorzystane przeciwko nim.
Sara Fawkes "Na Każde Jego Żądanie"


Autor: Sara Fawkes

Tłumaczenie: Barbara Kwiatkowska

Tytuł: Na Każde Jego Żądanie (Anything He Wants)

Seria: Na Każde Jego Żądanie (Tom 1)

Wydawnictwo: Amber

Ilość stron: 320

Gatunek: Literatura obyczajowa, Romans, Erotyk, Kryminał

Opis książki: 1. miejsce na Amazonie w kategorii Literatura: Erotyka 1. miejsce na Amazonie w kategorii Erotyka: E-booki (Kindle) 2. miejsce na Amazonie w kategorii Erotyka: Najbardziej oczekiwane książki Bestseller „USA Today”
Kolejna wielka transakcja w świecie wydawniczym! napisał „The Hollywood Reporter”
Kolejny samodzielnie wydany e-book z gatunku „podobnych” do Pięćdziesięciu twarzy Greya (Fifty Shades like) został kupiony przez wielkie wydawnictwo amerykańskie St. Martin's Press i będzie wydany jako wiodący tytuł jesieni. Szczegóły transakcji nie zostały ujawnione.
Kolejny niebotyczny sukces kobiety, która pisze o sobie „dziewczyna z Kalifornii, miłośniczka likieru i motocykli, i autorka opowieści o facetach alfa i kobietach, które oni uwielbiają.”
Kolejny Kopciuszek spełniający żądania miliardera. Ale tym razem oprócz tego, co uwiodło 30 milionów kobiet na świecie w Pięćdziesięciu twarzach Greya, mamy mrożącą krew w żyłach akcję i niebezpieczeństwo wynikające nie tylko z dominacji jakże atrakcyjnego miliardera, który ma swoje mroczne tajemnice. A dotyczą one nie tylko upodobań seksualnych… Czyli: więcej akcji, więcej seksu, co czytelniczki nagradzają najwyższym miejscem na Amazonie. Młoda niedoświadczona dziewczyna dostaje dorywczą pracę biurową. Nawet w najśmielszych marzeniach nie przyszłoby jej do głowy, że ten bajecznie przystojny nieznajomy, którego spotyka w windzie, to szef całej wielkiej korporacji. I że ma wobec niej zupełnie niewyobrażalne plany… Wciągnie ją w wir nie tylko dominacji i mrocznych fantazji erotycznych, ale i w międzynarodową grę szpiegostwa korporacyjnego…

Moja recenzja!

   Licille Lucy Delacourt to spokojna, cicha dziewczyna, która straciła rodziców a zaraz po nich dom. Mieszka u przyjaciółki i pracuje w firmie, w której wprowadza nic nie ważne dane do komputera. I jest identycznie traktowana  w pracy. Niezauważana przez nikogo. Do tego uważa się za grubą, nie atrakcyjną i w ogóle nie wierzy w siebie.

   Jeremiah Hamilton jest typowym miliarderem i prezesem międzynarodowej korporacji Hamilton Industries. Do tego jest władczy, zamknięty w sobie. Taki typowy pan wszystkich i wszystkiego.

   Lucy tak naprawdę nie wie, że mężczyzna jest prezesem firmy, w której zajmuje swoje stanowisko pracy. Widzi go codziennie rano w windzie, nie wie kim jest po za tym, że jest mega przystojny. I że gdy tylko go widzi ma różne niegrzeczne myśli w głowie  z nim w roli głównej.

   Ich znajomość zaczyna się dość nietypowo. Od seksu w pomieszczeniu na parkingu. I ten seks rozpoczął wszystko. Lucy dostaje pracę jako asystentka Jeremiaha. Ale dość nietypową asystentką. Będzie tzw. asystentką na każde jego żądanie. Dlatego sama jej rozmowa kwalifikacyjna wygląda tak, że podczas zadawanych normalnych pytań na takich rozmowach mężczyzna uprawia z nią seks na swoim biurku w jego gabinecie.

   Książka naprawdę dobra. Nie jest to tylko erotyk z samymi scenami łóżkowymi. Jest połączony z kryminałem. Dużo zagadek, porwanie, świat przestępczy. Pani Sara Fawkes miała super pomysł na takie połączenie dwóch gatunków i powiem, że bardzo dobrze jej to wyszło. Gdy dochodziłam właśnie do momentów kryminalnych nie mogłam się doczekać, aż przerzucę kolejną stronę, aby dowiedzieć się co się wydarzy dalej.

   Jedna rzecz mnie drażniła na samym początku książki. Określenie którym Jeremiah zwracał się do Lucy. A konkretnie "kociczka". Nie wiem jak to czytałam to po prostu odrzucało mnie. Mój chłopak nawet zauważył, że jak czytałam te momenty gdzie to słowo się pojawił oto krzywiłam się jakbym ugryzła coś niedobrego hehe. Wiec coś w tym słowie jest co mnie osobiście odstraszało naprawdę. ;)
Lucy jest postacią z tych, które dobrze wpasowują się czytelnikowi. Była miła, cicha, spokojna. Drażniło mnie tylko to w niej, że była czasami po prostu głupia. Nie rozumiem jak jak mogła dać się zaciągnąć nieznajomemu facetowi do składzika i pozwolić sobie na to, żeby uprawiał z nią seks. Rozumiem widywać faceta w windzie codziennie, ale czy to oznacza że można z nim uprawiać seks od tak? Jak mijam kogoś w pracy, albo na mieście i jest przystojny to też mogę na takie coś takiemu facetowi pozwolić? Tego własnie nie rozumiem i to mnie tak denerwowało w Lucy.

   Książka jest dobra i na pewno sięgnę po kolejne części tylko jeszcze nie wiem kiedy. Teraz mam ciekawsze książki do czytania i czuję, że powinnam im najpierw uwagę poświecić a później tej kontynuacji.


   Ale książkę naprawdę polecam. Nie raz mi serce przyśpieszyło przy scenach akcji. Więc na pewno się nie wynudzicie przy tej książce. ;)

Ocena: 7/10

Słyszałyście o tej serii? Macie ochotę przeczytać?
Czekam na Wasze komentarze. ;)

Buziaki. :**

&233 "Miłość z widokiem na Śnieżkę" Praca Zbiorowa - RECENZJA.!

 Hejo.! :) AUTOR: Praca Zbiorowa TYTUŁ: "Miłość z widokiem na Śnieżkę" TŁUMACZENIE: - GATUNEK: Literatura obyczajowa/Romans WYDAWN...