18 marca 2019

&123 Denise Hunter, Deborah Raney, Betsy St. Amant "Panny Młode. Zima" - RECENZJA.!

Hej. ;)

   I znów poniedziałek. Jak to bywa, przynajmniej u mnie, w poniedziałek zawsze najtrudniej się do czegokolwiek zabrać. Zwłaszcza do pracy. Więc, aby się dobrze zmotywować wstawiam dla Was recenzję i ruszam do pracy. ;)


Autorki: Denise Hunter, Deborah Raney, Betsy St. Amant

Tytuł: Panny Młode. Zima/Winter Brides

Seria: Rok Ślubów (Tom 1)

Tłumaczenie: Joanna Olejarczyk

Wydawnictwo: Dreams

Liczba stron: 352

Gatunek: Literatura obyczajowa, Romans
 
Opis książki!

Grudniowa panna młoda, Denise Hunter
Kiedy Layla O’Reilly i Seth Murphy publicznie ogłaszają swoje zaręczyny, ona robi to tylko po to, by przekonać ważnego gracza na rynku, że obraca się w odpowiednich kręgach. Seth od lat skrycie podkochuje się w Layli, tyle że ona nigdy nie okazała mu zainteresowania. Dla Layli ta romantyczna iluzja jest szansą na uratowanie kariery. Dla Setha – okazją, by wreszcie zdobyć jej serce.

Styczniowa panna młoda, Deborah Raney
Powieściopisarka Madeleine Houser urządza sobie tymczasowe biuro w lokalnym pensjonacie, by uciec od rozpraszających prac remontowych we własnym domu. Nigdy nie widziała właściciela willi, jednak odkąd codziennie wymieniają ze sobą liściki, rozkwita między nimi niezwykła przyjaźń. Maddie wkrótce zakochuje się w tajemniczym gospodarzu – choć prawdopodobnie jest mężczyzną wiele lat od niej starszym…

Lutowa panna młoda, Betsy St. Amant
Kiedy Allie Andrews ucieka z kościoła w dniu własnego ślubu, ma na sobie suknię, którą przekazują sobie z pokolenia na pokolenie kobiety w jej rodzinie… A każda z nich ma za sobą nieudane małżeństwo. Allie kocha Marcusa, ale boi się, że powtórka błędów popełnionych przez jej rodzinę jest jej przeznaczeniem. Kiedy kilka miesięcy później oboje nieoczekiwanie zostają wkręceni w organizację wesela przyjaciół, Allie i Marcus odkrywają, że ich wspólna historia jeszcze się nie skończyła. 

Moja recenzja!

   Czasami dobrze jest chwycić jakieś romansidło i odpocząć przy num. Pomimo, że zakończenia możemy bardzo szybko się domyśleć. ;)

   W książce "Panny Młode. Zima" dostajemy trzy historie opowiadające o zimowych ślubach. Więc iście zimowy klimat w krainie ślubów, przygotowań i stresu związanego ze stanięciem przed ołtarzem naszych głównych bohaterek.

DENISE HUNTER "Grudniowa panna młoda"
   W tej historii poznajemy Layle O'Reilly i Setha Murphy. Layle przeżywa zerwane zaręczyny oraz to, że jej były narzeczony żeni się z jej znienawidzoną kuzynką. A do tego zapraszają ją na ślub. W ostatniej chwili przyjaciel, który miał być jej partnerem na uroczystości odwołuje swój udział z powodu choroby. Wtedy pojawia się Seth, który proponuje jej swoje towarzystwo jako stary przyjaciel. Dziewczyna pomimo urazy za historię z przeszłości przyjmuję propozycję mężczyzny. Nawet nie wie jak ta decyzja zmieni relację między nimi.

   Jest to naprawdę piękna historia i przede wszystkim odgrywana chyba w najcudowniejszym miesiącu w zimie. W końcu grudzień to czas świąt, magicznych sytuacji i rodzinnych spotkań.

DEBORAH RANEY :Styczniowa panna młoda"
   Madelaine Houser jest autorką kilku książek i teraz pracuje nad kolejną. Niestety aura w jej domu, w którym odbywa się remont nie jest idealnym miejscem do pisania. Z pomocą przychodzi jej sąsiadka, która proponuje jej, aby tworzyła w lokalnym pensjonacie, który prowadzi jej dobry przyjaciel, wdowiec. Kobieta przyjmuje propozycje i od tej pory codziennie rano jeździ do pensjonatu pisać. Nigdy nie widziała właściciela willi, ale zaczęła wymieniać z nim liściki i znalazła wspólny język. Pomimo, że Madelaine podejrzewa, iż jej dobroczyńca jest o wiele starszy od niej zaczyna się w nim zakochiwać po samej korespondencji.

   Przy tej opowieści śmiałam się i przeżywałam wszystko z główną bohaterką. Bardzo podobało mi się jak wymieniała listy z przyjacielem swojej sąsiadki, ponieważ uważam, że poprzez korespondencję o wiele lepiej poznajemy człowieka i nakreśla Nam ona jego charakter przed pierwszym spotkaniem.

BETSY ST. AMANT "Lutowa panna młoda"
   Allie Andrews poznajemy, gdy ubrana w suknię ślubną, która jest w jej rodzinie od pokoleń, i która zaraz ma wyjść za miłość swojego życia Marcusa. Ale kobieta ucieka z przed ołtarza przerażona klątwą, która ciąży nad kobietami z jej rodu. A przynajmniej tak jej się wydaje przez to, że jej babka, ciotka i matka mają za sobą wiele nieudanych małżeństw. A ona nie chce tego samego dla ukochanego. Po 4 miesiącach ich drogi znów się krzyżują, gdy Allie ma być druhną na ślubie swojej przyjaciółki, siostry byłego narzeczonego.

   To opowiadanie podobało mi się ze względu na historię rodziny, która może mieć wpływ na życie innych.

   Gdybym miała wybrać jedno opowiadanie nie potrafiłabym. Każde jest dopracowane, a autorką udało się tchnąć życie w bohaterów. Już nie mogę się doczekać kolejnych części. Serdecznie polecam. ;)

Pierwsze zdanie książki: W kuchni pizzerii u Cappy'ego, w której panował ogromny ruch, Layla O'Reilly wcisnęła się do konta i nachyliła do słuchawki.

Ostatnie zdanie książki: Chyba, że prosto na własne lutowe wesele.

Ocena książki: 10/10.

Data przeczytania: 15 marca 2019 rok.

Panny Młode. Zima | Panny Młode. Wiosna | Panny Młode. Lato | Panny Młode. Jesień

ZA PRZECZYTANIE KSIĄŻKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU DREAMS!
(Ten fakt nie miał wpływu na moją ocenę!)




Buziaki. ;**

P.

7 komentarzy:

  1. Chętnie sięgnę kiedyś po tę książkę. W takich pozycjach ta przewidywalność mi nie przeszkadza. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow. Bardzo fajna książka :) nie wiedziałam o niej wcześniej, a tu taka klimatyczna słodko-mroźna lektura się zapowiada :) no i w dodatku ta okładka! Super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zostaje nic innego jak tylko przeczytać. ;)
      Pozdrawiam. ;**

      P.

      Usuń
  3. Jak najbardziej się zgadzam hehe. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem dobrze jest sięgnąć po coś romantycznego z definicji. ;) Po recenzji widzę, że spędziłaś z tą książką przyjemny czas, a to jest przecież najważniejsze. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, dlatego też serdecznie polecam ją na wolny wieczór. ;)
      Pozdrawiam. ;**

      P.

      Usuń

Dziękuję za poświęcony czas, który dałeś/dałaś na napisanie komentarza i tym zostawienia po sobie śladu oraz sprawienia mi wielkiej radości. :***

&221 "Wrobiona" C.L. Taylor - RECENZJA.!

 Hej. ;) AUTOR: C.L. Taylor TYTUŁ: "Wrobiona" TŁUMACZENIE: Izabela Matuszewska GATUNEK: Kryminał/Thriller WYDAWNICTWO: Albatros IL...