&206 "Mordercze Instynkty" Marcel Moss - RECENZJA.!

 Hej.!

Nie ma nic gorszego niż cisza.

Czasem potrafi ona udręczyć bardziej niż ogłuszający wrzask.

AUTOR: Marcel Moss

TYTUŁ: "Mordercze Instynkty"

TŁUMACZENIE: -

GATUNEK: Kryminał/Thriller

ILOŚĆ STRON: 335

WYDAWNICTWO: Filia

SERIA: -

Opis Książki.!

Kamila zawsze marzyła o kochającym mężu i gromadce dzieci. Gdy poznaje Wojtka, zaczyna wierzyć, że spotkała idealnego kandydata na partnera. Po ślubie czuły i szarmancki mężczyzna zmienia się jednak nie do poznania, a oliwy do ognia dolewa jego zaborcza matka. Znerwicowana i zastraszona Kamila w tajemnicy obmyśla plan uwolnienia się od agresywnego męża i toksycznej teściowej.

Jacek nie może sobie ułożyć życia po tragicznej śmierci żony. Pogrążony w depresji bezskutecznie stara się odnaleźć jej zabójcę. Wkrótce bierze udział w nowatorskim projekcie, dzięki któremu zaczyna radzić sobie z tęsknotą. Gdy wydaje mu się, że odzyskał równowagę, odkrywa szokujące fakty na temat swojej żony.

Odnosząca sukcesy zawodowe Malwina nie myśli o powiększeniu rodziny. Naciskana przez męża godzi się na dziecko i stawia na szali karierę. Po ciąży zmagająca się z silną depresją i niemogąca liczyć na wsparcie męża kobieta marzy o odzyskaniu dawnego życia. Wkrótce pomocy udziela jej tajemniczy znajomy…

TRZY HISTORIE ŁĄCZĄ SIĘ W NAJMNIEJ SPODZIEWANYM MOMENCIE. TERAZ KAŻDY ZROBI WSZYSTKO, BY OSIĄGNĄĆ SWÓJ CEL. NAWET KOSZTEM PRZELANIA CUDZEJ KRWI.

Moja Recenzja.!

   W książce na początku poznajemy Kamilę, młodą kobietę, która w pewnym momencie swojego życia poznaje Wojtka. Myśli, że jest on uosobieniem idealnego mężczyzny, który spełni jej marzenie o małżeństwie, dzieciach, czyli po prostu idealnej rodzinie. I tak jest. Do ślubu, gdyż po nim bajka się kończy. Z czułego i kochanego mężczyzny Wojtek zmienia się w znerwicowanego toksyka, a w zastraszaniu i odbieraniu godności Kamili bierze udział też jego matka, czyli teściowa kobiety. Po pewnym czasie kobieta ma tego dość i chce uciec od tego strasznego duetu. Ale wie, że potrzebuje w tym działaniu pomocy. Bo sama nie da rady uciec.

   Mamy też Jacka, mężczyznę zamkniętego w świecie depresji po śmierci żony. Po pewnym czasie zgłasza się do nowatorskiego projektu, który umożliwi mu chociaż trochę odzyskać Edytę. Mężczyzna nie wie, że ten projekt otworzy mu oczy na to jaka była jego żona, co robiła i że tak naprawdę wcale jej nie znał.

   Pomiędzy tymi bohaterami jest jeszcze Malwina. Kobieta odnosi sukcesy w sferze zawodowej i póki co nie chce dzieci ze swoim mężem, bo boi się, że to zaprzepaści całą jej karierę. Jednak po coraz częstszych kłótniach w tym temacie z partnerem, zachodzi w ciąże i zostaje matką. Niestety dostaje depresji poporodowej, nie może liczyć na żadne wsparcie ze strony małżonka i kobieta nie zbyt radzi sobie w nowym świecie jakim jest macierzyństwo. Ale los daje jej szansę, aby mogła wrócić do starego życia. Tylko czy cena nie będzie zbyt wysoka?

   Dostajemy historię trzech różnych osób w jednej książce, których losy w pewnym momencie się łączą. Wychodzą tajemnice, które nigdy nie miały wyjść na światło dzienne. Intrygi, kłamstwa i najgorsze instynkty, które człowiek ma głęboko w sobie ukryte. Marcel Moss jak zwykle mnie nie zawiódł, a ostatnie rozdziały po prostu przeszły moje najśmielsze oczekiwania co do możliwości zakończenia tej książki. Serdecznie polecam.

Data Przeczytania Książki: 07/2023

Ocena Książki: 10/10

Buziaki. ;***

P.